wtorek, 9 grudnia 2014

Mikołajkowa wycieczka do Rzeszowa



Wczorajszego dnia nigdy nie zapomnę!
Razem z klasą pojechaliśmy do Rzeszowa na wycieczkę mikołajkową. W wysokim budynku było dużo sklepów i butików, ale to nie było naszym celem. Na początku byliśmy na kręglach, grało się świetnie! Podzieliliśmy się na grupy, w każdej po pięć lub sześć osób. Wszystkie kule były bardzo ciężkie mimo to rzucaliśmy bardzo precyzyjnie, a ja zbiłam osiem kręgli. Po jakimś czasie poszliśmy obok do kina 6D. Było strasznie, wszystkie dziewczyny piszczały, a chłopaki krzyczeli!
Jak w tym filmie biegały szczury, to było czuć jak coś biega po nogach. Wodę też czułam! Jak wyszliśmy z sali, postanowiłam, że nigdy już nie wybiorę się do kina 6D, ani żadnego powyżej 3D! Następnie wróciliśmy na kręgle i znowu graliśmy, jednak tym razem w innych drużynach. Potem z przyjaciółką zjadłyśmy pizzę. Obok było dużo fajnych gier, więc troszkę pograłyśmy. Po czym pani zawołała wszystkich na zbiórkę i wróciliśmy do domu. Mimo że troszkę się bałam w kinie, to było super. I tak minął nam ten wspaniały dzień na wycieczce mikołajkowej!      

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz